Ciężkie życie polskojęzycznego psa

Co jakiś czas przemycam Jance nazwy nowych przedmiotów, mając nadzieję, że jej słownictwo stanie się bogatsze, myśli bardziej skupione, a okiełznanie otaczającego świata łatwiejsze. Ale jak to życie ma być prostsze, skoro jeden wyraz może mieć tyyyle odmian?

Czytaj dalej Ciężkie życie polskojęzycznego psa