RECENZJA Bozita Dog Grain Free Reindeer Pate

bozita pate otojanka top for dog
Rzadko podaję swoim psom puszkowe jedzenie, ale tym razem nie mogłam się powstrzymać. Mięso z renifera? Musimy tego spróbować!

Do testów dostaliśmy czterdzieści 200 gramowych puszek pasztetu z renifera. W składzie, oprócz renifera znajduje się też wołowina i kurczak. I to właściwie tyle… Bardzo piękny i prosty skład!

Widząc napis „pasztet” spodziewałam się bardzo gładkiej konsystencji. Na szczęście określenie jest trochę mylące i puszka zawiera dobrze zmielone i mocno ściśnięte mięsne kawałeczki napakowane po samiutkie wieczko. Zapach jest typowy dla wysokomięsnej mielonki. Moje psy wpadały w ekstazę za każdym razem kiedy otwierałam puszkę. Bardzo im zasmakowało, miałam wrażenie, że nigdy w życiu nie jadły takiego rarytasu. Moja dość spokojna Janka zaczęła nawet wokalizować, kiedy szykowałam psom michy z puszkami Bozity, dlatego zaczęłam je traktować jako przekąski, a nie typowy posiłek. Zawartość puszki pakowałam do kongów lub dawałam jako posiłek na zakończenie treningu, podczas którego psy zjadły już część swojej dziennej porcji jedzenia.

bozita pate renifer otojanka top for dog

Jest też drugi powód dlaczego zdecydowałam się na podawanie tych puszek okazjonalnie, bardziej traktując je jako przysmak a nie typowy posiłek – dawkowanie. Dzienna porcja dla Jarvisa, uwzględniając jego aktywny tryb życia i sezon treningowy wynosiła prawie kilogram, czyli aż 5 puszek na dzień. Generowało to jednorazowo dużo odpadów, a i tak miałam wrażenie, że się nie najadał. Moje psy na co dzień jedzą surowe mięso, porcja dzienna dla Jarvisa to 370 gramów, dlatego w porównaniu do puszek Bozity byłam przerażona ilością jaką pakuję mu do michy.

bozita pate top for dog otojanka renifer

Oba moje psy trawiły karmę bez problemu, nawet na okazjonalnych wyjazdach na seminaria czy szkolenia.  Kupa była dużo większa niż na diecie barf, miała też mocniejszy zapach, ale sprzątanie nie sprawiało mi problemów. Nie zauważyłam zatwardzeń ani rozwolnień. W czasie testów puszki zawsze jeździły ze mną i Jarvisem, a z Janką wędrowały w jej plecaku do niani, która opiekowała się nią podczas naszej nieobecności.

bozita pate top for dog otojanka renifer

Ogromnie się cieszę, że ten produkt trafił w nasze ręce, myślę, że sama nigdy bym po niego nie sięgnęła. Za to Wy się nie wahajcie – spróbujcie. Dla moich psów ta pucha jest prawdziwym rarytasem. Sądzę, że kiedyś jeszcze zagości w naszym domu, niedługo zbliżają się Janki adopciny, jestem pewna, że będzie ogromnie zadowolona z takiej jedzeniowej niespodzianki. Mimo wszystko, nie zdecydowałabym się karmić swoich psów taką dietą na stałe. Może gdybym miała mniejsze pieski, rozważałabym dietę puszkową, ale moje psy w sumie ważą 30 kilogramów, dlatego wolę by Bozitę z reniferem dostawały okazjonalnie.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Bozita Polska (KLIK) dla TOP for DOG 2019 (KLIK).

top for dog

 

Jeden komentarz do “RECENZJA Bozita Dog Grain Free Reindeer Pate”

  1. Słyszałam o tej karmie, raz nawet ją kupiłam, ale mój pies jakoś szczególnie nie oszalał z radości 😀 smakowała mu tak samo jak poprzednia

Możliwość komentowania została wyłączona.